środa, 10 stycznia 2024

wycieczka dla Grupy Polfa Solidarność

 Witam serdecznie GRUPĘ "WYCIECZKOWCZÓW POLFY


Przede wszystkim życzę wszystkim Wam Dobrego Nowego 2024 roku.

Tak jak obiecywałem powoli przygotowuję się do organizacji pierwszego wyjazdu dla nas. Jeśli wypali będziemy kontynuować i następny będzie może jeszcze bardziej atrakcyjny i bardziej odległy.

Na początek mam propozycje wyjazdu czterodniowego w weekend majowy tj. wycieczka byłaby w dniach 1- 4 maja 2024
Wyjazd na Litwę : Druskienniki ( kurort nad Niemnem),  Troki ( zamek nad jeziorem) i oczywiście Wilno. W czasie wycieczki oczywiście obowiązkowo zabawa taneczna :) oraz rejs statkiem po Niemnie
Noclegi byłyby w Druskiennikach, gdzie jest znany Aqua Park i chętni mogliby z niego również w wolnym czasie skorzystać ewentualnie.
Niestety na ten moment nie znam kosztu wycieczki, poniewaz dopiero jest robiona rezerwacja i kalkulacja kosztów. Odpłatność niestety tak jak rozmawialiśmy będzie 100% od uczestników, ewentualnie 
zgodnie z uzgodnieniami emeryci Polfy otrzymają jakieś nieduże dopłaty.

Aby wyjazd doszedł do skutku muszę już wiedzieć czy jest wasze zainteresowanie wyjazdem, ponieważ będę musiał od was zbierać zaliczki lub pełne  wpłaty, aby dokonać rezerwacji hotelu itd.

W związku z powyższym proszę was o informację już teraz,kto z was byłby zainteresowany tym wyjazdem. Wiem że trudno podjąć decyzję gdy są nieznane koszty ale muszę już wiedzieć czy jest zainteresowanie wyjazdem, aby działać dalej.

Reasumując, kto z Was jest zainteresowany tym wyjazdem ? Piszcie na adres: miroslaw.miara@gmail.com



Pozdrawiam

--
Mirosław  Miara
tel. 510992113
e-mail: miroslaw.miara@gmail.com

poniedziałek, 11 grudnia 2023

PIGUŁKA OSTATNIE WYDANIE

 

PIGUŁKA

 Co słychać  w   Solidarności

OSTATNIE WYDANIE                    


Warszawa  

12.12.2023r.  

nr 07/23       

365 – 346 = 19

     

 

W Polfie Warszawa  S.A.


 


 

 

W Wigilię Bożego Narodzenia,
gwiazdka Pokoju drogę wskaże.
Zapomnijmy o uprzedzeniach,               
otwórzmy pudła słodkich marzeń.
Niechaj Aniołki z Panem Bogiem
jak Trzej Królowie z dary swymi,
Staną cicho za Twoim progiem,
by spełnić to, co dotąd było snami.
Ciepłem otulmy naszych bliskich.
i uśmiechnijmy się do siebie.
Świąt magia niechaj zjedna wszystkich.

Drodzy pracownicy POLFY WARSZAWA, koleżanki, koledzy, przyjaciele. W swoim imieniu oraz w imieniu Komisji Międzyzakładowej NSZZ Solidarność pragnę przesłać Wam Najserdeczniejsze Życzenia Dobrych, Zdrowych i Radosnych Świąt Bożego Narodzenia oraz Szczęśliwego Nowego 2024 Roku

To szczególne święta dla nas, ostatnie gdy jesteśmy pracownikami naszej wspaniałej fabryki w której mieliśmy zaszczyt pracować. Wielu z nas jest rozgoryczonych tym co się stało, to nadal dla nas niewiarygodne, że można zlikwidować dobrze prosperującą firmę. Niemniej jednak nie mamy na to wpływu, ktoś już wiele lat temu tak zadecydował a dziś nadchodzą konsekwencje  tej decyzji.

Wszystkich nas czekają zmiany w naszym życiu wskutek tej decyzji. Część z nas przechodzi w nowy etap życia – emeryturę. Pozostali będą kontynuować swoją pracę zawodową już w innych firmach.

Jednym i drugim życzę z całego serca samych dobrych chwil na nowych etapach ich życia.

Pragnę w tym miejscu wszystkim serdecznie podziękować za te wszystkie lata spędzone w naszej kochanej POLFIE, która dla wielu z nas była prawdziwym, drugim domem a na pewno tak było przynajmniej przed prywatyzacją. Dziękuję, było dla mnie zaszczytem reprezentować Was w wielu sprawach pracowniczych, przeżywać chwile radości jak również czasy czasem trudne i przykre.

Chcę wierzyć, że wszyscy odnajdziemy się w nowej sytuacji jaka nas czeka i nie żegnam się, bo liczę na to, że nasze drogi będą się w przyszłości gdzieś tam krzyżować aby się spotkać, przywitać i powspominać

A WIĘC DO ZOBACZENIA W PRZYSZŁOŚCI.

 

U właściciela ; W farmacji


 

https://warszawa.naszemiasto.pl/polfa-warszawa-zniknie-z-woli-powstanie-tam-osiedle/ar/c3-9239413

 

Polfa Warszawa zniknie z Woli? Powstanie tam osiedle luksusowych mieszkań. To inwestycja Kulczyka

Na obecnych terenach Polfy Warszawa przy rondzie Daszyńskiego może powstać przeszło tysiąc luksusowych mieszkań. Budowę całego kompleksu bloków zapowiedziała firma Noho Investment kontrolowana przez milionera Sebastian Kulczyka. Obecnie na rogu ulicy Karolkowej i Prostej tuż obok ronda Daszyńskiego na warszawskiej Woli znajduje się fabryka leków Polfa Warszawa. Jednak już niebawem ma się to zmienić. Firma Noho Investment milionera Sebastiana Kulczyka zapowiedziała, że zbuduje w tym miejscu luksusowe bloki mieszkalne. Nabyła w tym celu działkę o powierzchni 5 hektarów. Budowa ma ruszyć w 2024 roku.

Nowoczesne osiedle przy rondzie Daszyńskiego. Na terenie dzisiejszej fabryki leków Polfa Warszawa ma powstać ponad tysiąc mieszkań w kilkunastopiętrowych blokach. Będzie to pierwsza w Warszawie inwestycja Noho Investment, dotychczas realizowała inwestycje w Krakowie i Katowicach. Do tej pory nie są znane szczegóły poza tym, że będzie to segment "premium". Oznacza to ceny za metr kwadratowy znacznie powyżej okolicznej średniej.

W Warszawie chcemy wybudować prawdziwą inwestycję premium, stworzyć miasto w mieście. Ma być oparte na mieszkaniach i usługach w parterach. Zakładamy bardzo dużo zieleni i części wspólnych - tłumaczył w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Rafał Kula, prezes Noho Investment.

W ramach inwestycji - w części przeznaczonej dla mieszkańców - powstaną:

salka do jogi i pilatesu, sala kinowa, pokój klubowy, strefy zabaw dla dzieci,pokoje do coworkingu wraz z czytelnią.

Apartamenty mają być przestronne, a całe osiedle otoczone zielenią. Jedna z koncepcji osiedla została opracowana przez pracownię BBGK Architekci. Polfa Warszawa opuszcza Wolę?

Fabryka leków na Woli powstała w latach dwudziestych ubiegłego wieku. Początkowo właścicielem był Henryk Klawe, jednak później własność przeszła w ręce Polfy Warszawa. ………

W kraju i na świecie

 



 

https://www.tysol.pl/a113815-ksiadz-jerzy-moze-byc-inspiracja-dla-mlodziezy

Ksiądz Jerzy może być inspiracją dla młodzieży

„Błogosławiony ksiądz Jerzy Popiełuszko ma potencjał, by zostać popkulturowym bohaterem dzisiejszej młodzieży. Porywać ją swoim pacyfistycznym buntem i pokojową walką o godność oraz sprawiedliwość społeczną. Szczególnie w świecie pracy, na który tak narzekają młodzi ludzie” – to jeden z wniosków wysnutych podczas II Kongresu bł. ks. Jerzego, który odbył się w dniach 29–30 listopada w Pułtusku. „Tygodnik Solidarność” oraz portal Tysol.pl objęły patronatem medialnym to wydarzenie.

Powyższa refleksja została wygłoszona przez Barbarę Michałowską, która reprezentowała „TS” podczas panelu pt. „Nie można człowieka czynić narzędziem produkcji i niewolnikiem jego własnych wytworów, bo to obdziera go z jego prawdziwej wartości”. To właśnie temat godności pracownika i poszanowania pracy ludzkiej przewijał się przez większość dyskusji, których punktem wyjściowym były zawsze fragmenty słów księdza Jerzego. Duchowa pustka świata kapitalizmu Podczas kolejnego panelu prowadzonego przez Konrada Wernickiego zatytułowanego „Człowiek obfitujący w dostatek materialny może cierpieć głód. Jest to głód duchowy, głód prawdy, dobra, piękna, głód Boga” – w którym udział brała również Barbara Michałowska – zwrócono uwagę na częsty brak synergii świata biznesu ze sferą duchową, która przecież może wzbogacać świat pracy. Głównym tematem był problem depresji i bardzo dużej skali samobójstw wśród mężczyzn w Polsce, który może właśnie wynikać z głodu ducha. Na koniec przytoczono historię z życia ks. Jerzego, który w sierpniu 1980 r. odprawił mszę świętą w Hucie Warszawa. Patron Solidarności odprawił mszę świętą w miejscu pozbawionym ducha, w zakładzie pracy, bo jego pracownicy odczuwali głód ducha, głód Boga. Macierzyństwo jako cnota Tego samego dnia Konrad Wernicki miał również przyjemność poprowadzić panel pt. „Obywateli nie produkuje się w fabrykach, to w rodzinie pod sercem matek kryje się naród”, którego uczestniczką była Anna Wawrzaszek-Łuc reprezentująca Krajową Sekcję Młodych NSZZ „Solidarność”. Pani Anna przypomniała postać Marianny Popiełuszko, postaci niezwykłej, silnej duchem i niesamowicie życzliwej, która pod swoim sercem i matczynymi skrzydłami wychowała błogosławionego księdza Jerzego. Nadzieje Sierpnia 1980 Prawdziwym rarytasem był panel z udziałem legend Solidarności i opozycji czasów PRL. Gośćmi Konrada Wernickiego byli Pani Ewa Tomaszewska oraz Krzysztof Wyszkowski, a także Andrzej Madej i Michał Krzemkowski. Panel pt. „Nadzieje z Sierpnia 1980 roku żyją, a my mamy moralny obowiązek pielęgnować je w sobie i z odwagą umacniać w naszych braciach” był znakomitą okazją do wysłuchania wspomnień naszych bohaterów, a także pochylenia się nad dziedzictwem Sierpnia ’80 oraz dokonań Solidarności, które dziś mogą być zagrożone przez różne środowiska mające na celu osłabianie Polski. Kongres księdza Jerzego Podczas dwóch dni Kongresu odbyły się 2 główne debaty i 14 debat tematycznych. Tytuły debat były myślami błogosławionego księdza Jerzego, zaś ich tematyka nawiązywała do katolickiej nauki społecznej w nauczaniu bł. ks. Jerzego. W godzinach wieczornych pierwszego dnia Kongresu odbył się także recital Jana Pietrzaka, który z bł. ks. Jerzym spotykał się kilkukrotnie.

 

Dziękuję wszystkim czytelnikom „PIGUŁKI” za wspólnie spędzone lata i żegnam się tym ostatnim wydaniem.

Życzenia Świąteczne i ostatnie wydanie trochę przedwczesne, bo zostało jeszcze kilkanaście dni do Świąt i do końca roku, ale wielu z nas w te nadchodzące dni będzie na urlopach, dlatego to wydanie z życzeniami wychodzi już teraz.

 


Miara Mirosław                    Przewodniczący KM NSZZ


 

poniedziałek, 10 lipca 2023

WYCIECZKA : Szczecin Berlin

 

 

                                                  TERMIN : 07-10.09.2023r

                                         

I DZIEŃ

06.45 Zbiórka Uczestników wycieczki.

07.00 Wyjazd  do  Szczecina.

Przyjazd do Szczecina .Zakwaterowanie w hotelu  VULCAN*** www.hotel-vulcan.pl

Pokoje 2 osobowe z pełnym węzłem sanitarnym,

nieliczne  pokoje 1 osobowe z dopłatą 405 zł /os za cały pobyt.

Odpoczynek po podróży. Obiadokolacja.

Wieczorny spacer z przewodnikiem po Szczecinie (ok.1,5 godz)

Powrót do hotelu Nocleg.

II DZIEŃ

Wczesne śniadanie  w formie bufetu.

WYJAZD  DO BERLINA.

 ZWIEDZANIE MIASTA Z PRZEWODNIKIEM  zobaczymy m.in.:

           DZIELNICĘ  RZĄDOWĄ , budynek niemieckiego Parlamentu –        REICHSTAG  BRAMĘ BRANDENBURSKĄ,                                                                                                                                  POMNIK OFIAR HOLOCAUSTU,                                                                         HOTEL VULCAN***

         PLAC POCZDAMSKI, CHECK POINT CHARLIE

         POZOSTAŁOŚCI MURU BERLIŃSKIEGO,

         GANDARMENMARKT, reprezentacyjną ulicę UNTER DER LINDEN             

         WYSPĘ MUZEÓW, KATEDRĘ BERLIŃSKĄ,                                                                   

         ALEKSANDERPLATZ z czerwonym ratuszem i wieżą telewizyjną

PRZEJAZD  Z PRZWODNIKIEM  DO POCZDAMU.

ZOBACZYMY: m.in.: wpisany na listę UNESCO kompleks pałacowo            parkowy SANSSOUCI,

          dzielnicę ROSYJSKĄ I HOLENDERSKĄ,

          Pałac CECILIENHOF – miejsce konferencji poczdamskiej – z zewn.

           BABELSBERG – z autokaru ,PAŁAC ELEKTORÓW – z autokaru

          ZABYTKOWE CENTRUM – z autokaru                                                                    REICHSTAG

Późny  powrót do hotelu. Obiadokolacja. Nocleg.

III DZIEŃ

Śniadanie w formie bufetu.

WIEDZANIE Z PRZEWODNIKIEM SZCZECINA.

          WZGÓRZE ZAMKOWE z Zamkiem Książąt Pomorskich,

          BAZYLIKA ARCHIKATEDRALNA św. Jakuba,

          WAŁY CHROBREGO, FILHARMONIA z zewnątrz

         JASNE BŁONIA, SZMARAGDOWE JEZIORO

         STARE MIASTO odbudowane  

 (całkowicie zniszczone podczas II wojny światowej)

 13.30 REJS STATKIEM PO ODRZE.  Szczecin -Wolin- Szczecin.

 Na statku będzie można kupić kawę ,herbatę i ciasto.

 Czas wolny .Powrót do hotelu. Przygotowanie do uroczystej kolacji.

19.00 -01.00  Wieczorek taneczny przy DJ

Proponujemy : dania gorące : zupa ,II danie ,zimne przekąski,                                WAŁY CHROBREGO

 napoje chłodzące , kawę i herbatę ,ciasto.

Alkohol płatny we własnym zakresie.

Nocleg.

IV DZIEŃ

Śniadanie w formie bufetu. Wykwaterowanie z hotelu.

Wyjazd w kierunku Warszawy.

W trakcie podróży ok. 2 godz. postój w Poznaniu.

Zwiedzanie z przewodnikiem: Malty, Starówki.

Czas wolny. Dalsza podróż do Warszawy.

W trakcie podróży postój na obiad – w cenie wycieczki.

Ok. 20.30 – 21.00 Przyjazd do Warszawy.Cena : 1 890 zł/os.

 

 

 

Koszt dla członka  NSZZ Solidarność 950,00 zł

 

Od dnia dzisiejszego tj. 10.07.23 r. przyjmuję zapisy ( mailowo, SMS, Messenger, WhatsApp). Jeśli uzbiera się 40 osób,

wyślę ponownie komunikat i od 19.07 będziemy przyjmować wpłaty (950,00 zł) na konto związkowe.

Zapraszam: m.miara@polfawarszawa.pl ; tel. 510992113

 

Mirosław Miara

środa, 7 czerwca 2023

PIGUŁKA nr.6/23

 

PIGUŁKA

 Co słychać  w   Solidarności                    


Warszawa  

09.06.2023r.  

nr 06/23       

365 – 160 = 205

     

 

W Polfie Warszawa  S.A.


 

W dniu 1 czerwca 2023 r. organizacje związkowe działające w Polfie Warszawa otrzymały od Zarządu firmy zawiadomienie o rozpoczęciu konsultacji zwolnień grupowych w Polfie Warszawa S.A.

Zgodnie z ustawą o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników (Dz. U. z 2003 r., Nr 90, poz. 844 z późn. zm.)  pracodawca jest obowiązany skonsultować zamiar przeprowadzenia grupowego zwolnienia z zakładowymi organizacjami związkowymi działającymi u tego pracodawcy. Pracodawca jest obowiązany zawiadomić na piśmie zakładowe organizacje związkowe o przyczynach zamierzonego grupowego zwolnienia, liczbie zatrudnionych pracowników i grupach zawodowych, do których oni należą, grupach zawodowych pracowników objętych zamiarem grupowego zwolnienia, okresie, w ciągu którego nastąpi takie zwolnienie.

W terminie nie dłuższym niż 20 dni od dnia zawiadomienia, pracodawca i zakładowe organizacje związkowe zawierają porozumienie. Jeżeli nie jest możliwe zawarcie porozumienia, zasady postępowania w sprawach dotyczących pracowników objętych zamiarem grupowego zwolnienia ustala pracodawca w regulaminie, uwzględniając, w miarę możliwości, propozycje przedstawione w ramach konsultacji przez zakładowe organizacje związkowe.

Tyle wyjaśnień prawnych co do procesu, który rozpoczął się w dniu 1 czerwca. Jak wspomniałem wyżej, otrzymaliśmy zawiadomienie, zostały również uzgodnione trzy terminy spotkań przeznaczonych na konsultacje dotyczące procesu zwolnień grupowych. Dwa spotkania się już odbyły. Trzecie ostatnie spotkanie jest wyznaczone na 12 czerwca. Póki co strony nie wypracowały porozumienia. Jak wynika z przedstawionego powyżej tekstu, takie porozumienie może być zawarte, ale oczywiście nie musi być zawarte a wówczas pracodawca wydaje regulamin i przeprowadza proces zwolnień grupowych.

To tyle wyjaśnień na obecną chwilę dotyczących wydarzeń, które rozpoczęły się w dniu 1 czerwca 2023 r.

Uznałem, ze koniczne jest napisanie o tym, ponieważ jest to wydarzenie niezmiernie ważne w historii naszej firmy, wydarzenie bardzo ważne dla naszych pracowników. Rozpoczął się następny, można chyba powiedzieć ostatni etap wygaszania Polfy Warszawa. Zamykania fabryki, mówiąc wprost. Samo uczestnictwo w konsultacjach dotyczących zwolnień wszystkich obecnych pracowników, jest już dla mnie traumatyczne, przykre, no ale niestety nic już tu się nie zmieni, uczestniczymy w ostatnim etapie działalności naszej firmy i taki jest brutalny, smutny fakt.

Z zawiadomienia dowiadujemy się, że w pierwszej turze czyli od 01.10. do 31.12.2023r. odejdzie z Polfy ..... osób. Pozostałe osoby, które będą zatrudnione do czynności nazwijmy je umownie „zamykających”, zakończą prace w dniu 30 kwietnia 2024 r.

Po zakończeniu okresu konsultacji  poinformuję o wynikach tzn. czy porozumienie zostało zawarte, czy nie, ale jak wspomniałem wyżej, fakt podpisania lub niepodpisania porozumienia nie wpłynie na przebieg procesu zwolnień grupowych.

To chyba tyle informacji jakie mogę przekazać, przyznam się, że i tak trudno mi o tym wszystkim pisać.

Przed nami ostatnie pół roku pracy i wszyscy musimy to jakoś dać radę przetrwać.

Chcę wierzyć, że wszyscy damy radę odnaleźć się i poradzić sobie w nowej rzeczywistości.

 

Kulturalny Członek Związku

Przypominam członkom NSZZ Solidarność o realizacji programu „Kulturalny Członek Związku”.

Zwracamy do kwoty 400,00 zł., wartość biletów na imprezy kulturalne.

Postarajcie się zrealizować to jak najszybciej, proszę nie zostawiajcie na ostatnią chwilę.

---------

Niedługo rozpoczniemy zapisy na imprezę integracyjna dla wszystkich członków związku która odbędzie się 19/20 sierpnia w „Rancho pod Bocianem”. Wkrótce będzie komunikat w tej sprawie.

----------

We wrześniu planujemy wycieczkę do Berlina i tez niedługo będziemy o tym informować.

 

U właściciela ; W farmacji


 

 BIOTECHNOLOGIA KLUCZEM DO ROZWOJU    Rzeczpospolita

 Sprzedaż myśli intelektualnej może przynieść korzyści, ale kraj powinien pamiętać o zachowaniu własnej innowacyjności i konkurencyjności - mówi Piotr Korycki, prezes Polpharma Biologics.

Sprzedaż myśli intelektualnej może przynieść korzyści, ale kraj powinien pamiętać o zachowaniu własnej innowacyjności i konkurencyjności – mówi Piotr Korycki, prezes Polpharma Biologics. JULIA SCHWARTZ Sektor biotechnologiczny to nowy, dynamicznie rozwijający się dział farmacji – na świecie, w Europie i także w Polsce. Jaki jest nasz potencjał w tej dziedzinie w porównaniu z rynkiem europejskim? Możliwości krajowej biotechnologii są olbrzymie. To szansa dla rynku europejskiego, którego rozwój już nie jest tak dynamiczny jak kiedyś. Europa potrzebuje nowego biotechnologicznego paliwa. My, jako kraj, możemy je dostarczyć. Szczególnie że branża biomedyczna w Polsce jest jedną z najbardziej innowacyjnych, a nasi naukowcy są cenieni na całym świecie. Do tego nasze cechy narodowe – determinacja, kreatywność i przedsiębiorczość – bardzo pomagają w rozwoju i tworzeniu nowych gałęzi rynkowych. Czy w tym sektorze mamy swoją specjalizację? Specjalizacje się zarysowują. Za wcześnie, by je nazywać. Zamiast tego spójrzmy na miniony rok – wytworzony w Polsce lek biopodobny został zarejestrowany przez amerykańską FDA i europejską EMA. Ranibizumab powstał w Polpharma Biologics, służy do leczenia wysiękowej postaci zwyrodnienia plamki żółtej związanego z wiekiem oraz innych poważnych chorób oka. Czy to znaczy, że leki biopodobne mogą być naszą specjalizacją? To może być jeden z ważnych kierunków działania, który zarówno wzmocni rozwój biotechnologicznego sektora, jak i przyniesie zysk całej gospodarce. Dzięki takim firmom jak nasza możemy się wpisać w trend światowy i włączyć w proces opracowania leków biopodobnych. Na pewno ambicją sektora jest to, by była to jedna ze specjalizacji. Pierwsze sukcesy mogą stanowić fundament. Co jest najważniejsze dla rozwoju tego sektora, czy to właśnie wiedza? Wiedza i finansowanie. W tej kolejności, bo nawet jeśli będziemy mieć podwójne budżety na innowacje, ulepszone regulacje i zwiększoną gotowość po stronie inwestorów na podjęcie długofalowego ryzyka, nie zbudujemy rynku bez naukowców. Dlatego tak ważne jest, aby zadbać o atrakcyjne dla nich warunki pracy i rozwoju. Mam na myśli także zagranicznych specjalistów, którzy chcą pracować w Polsce, jak i polskich ekspertów, którzy chcieliby wrócić z emigracji. Na marginesie mówiąc, miejsca pracy stworzone w naszej firmie były motywacją do powrotu z emigracji do Polski dla ponad 50 naukowców. Wrócili, bo znaleźli w naszej firmie szansę na swój rozwój zawodowy. Takich osób na świecie jest więcej. Trzeba im tylko zapewnić ciekawą i adekwatną do ich wiedzy, pasji oraz potencjału ścieżkę zawodową. Co już udało się osiągnąć, jeśli chodzi o możliwości polskich jednostek badawczych i przemysłu? Jesteśmy w fazie organizowania krajowego sektora. Biotechnologia i biologia medyczna zostały wprowadzone do katalogu dziedzin nauki i dyscyplin naukowych w listopadzie zeszłego roku. Zatem sam sektor nauki dopiero zaczyna mierzyć naukowy dorobek biotechnologiczny Polski. Agencja Badań Medycznych powstała cztery lata temu, Narodowe Centrum Badań i Rozwoju istnieje od 15 lat. Proces wdrożenia nowego leku to ponad dziesięć lat. Sukcesów polskiego rynku biotechnologicznego będzie coraz więcej. Mamy już na rynku firmy z wieloletnim doświadczeniem i ważnymi osiągnięciami w rozwoju programów klinicznych czy projektów partneringowych z wiodącymi międzynarodowymi firmami. Wystarczy spojrzeć na Ryvu Therapeutics, Captor Therapeutics, Celon Pharmę, Molecure, Pure Biologics. Imponujące są transakcje wspomnianego Ryvu, które w wyniku współpracy z BioNTech otrzyma niemal 200 milionów złotych, czy Scope Fluidics, które uzyskało 170 milionów dolarów za opracowaną od podstaw platformę PCR ONE. Natomiast lek referencyjny do produkowanego przez Polpharma Biologics biopodobnego ranibizumabu osiągnął w 2022 roku globalną sprzedaż rynkową na poziomie 3 miliardów dolarów. To pokazuje, jak realne i wymierne dla całej gospodarki są korzyści wynikające z silnego sektora biotechnologicznego. Możliwości tkwią także w szeregu przedsięwzięć, czy to w formie start-upów, czy projektów naukowych. Dynamiki może nadać im nowa perspektywa finansowania. Polska dzięki Funduszom Europejskim dla Nowoczesnej Gospodarki ma szansę zainwestować 36 miliardów złotych w projekty badawczo-rozwojowe i innowacyjne. W ramach Agencji Badań Medycznych mówi się o budżecie 2 miliardów złotych na rozwój innowacji medycznych. Równolegle mamy dostęp do finansowania projektów badawczych i innowacji dzięki programom ramowym, takim jak „Horyzont Europa” (największy w historii Unii program finansujący projekty naukowe i innowacyjne – red.). Ale czy te działania przekładają się na patenty? W minionym roku Polska zgłosiła 615 wniosków patentowych do Europejskiego Urzędu Patentowego. Najwięcej z nich dotyczyło technologii medycznych – 55, farmaceutyków – 40 zgłoszeń oraz transportu – 39. Największą dynamikę wzrostu notuje biotechnologia: +362,5 proc. i 37 zgłoszeń. Idziemy w dobrym kierunku. Na ile biotechnologia jako dziedzina nauki i biznesu farmaceutycznego jest poddana procesom globalizacji? Jak na globalnym rynku odnajdują się polskie firmy? W biotechnologii globalne myślenie to warunek istnienia na rynku. Proces produkcji leku nie zakończy się wdrożeniem bez zgody na dystrybucję największych agencji regulacyjnych: amerykańskiej FDA i europejskiej EMA. Nie można bowiem myśleć o produkcji leku biologicznego dla potrzeb jednego kraju czy regionu. Ze względu na koszt rozwoju takiego leku jego dystrybucja musi się odbywać na globalnym rynku. To wymaga współpracy międzynarodowej zarówno z naukowcami, agencjami rejestracyjnymi, jak i globalnym biznesem. O ile myśl naukowa rozwija się i będzie się rozwijać ponad granicami, o tyle rywalizacja dotyczy myśli technologicznej. Powinniśmy skupić się na tym, aby produkty i technologie wypracowane na podstawie badań naukowych powstawały w Polsce. Sprzedaż myśli intelektualnej może przynieść korzyści, ale kraj powinien pamiętać o zachowaniu własnej innowacyjności i konkurencyjności. Minister Niedzielski chciałby, aby polski sektor biotechnologiczny był jednym z najważniejszych w Europie. Czy jesteśmy bardzo odlegli od tej wizji? Projekty biotechnologiczne wymagają ogromnych nakładów finansowych rozłożonych w czasie i obarczone są ogromnym ryzykiem biznesowym. Takie państwa, jak USA, Chiny, Szwajcaria, Wielka Brytania czy Niemcy, które są liderami biotechnologicznymi, pokazują, że połączenie kapitału, wysoko wykwalifikowanej kadry naukowej i menedżerskiej oraz strukturalnej pomocy państwa może uczynić z biotechnologii kluczowy element rozwoju gospodarki opartej na wiedzy i innowacji. Mam nadzieję, że pójdziemy ich śladem.

 

W kraju i na świecie

 



 

 Szef „S” w KBW Turów: Proniemiecki sędzia w polskim sądzie skazał górników na śmierć

Turów spełnia najbardziej radykalne warunki ETS, zalesiamy obszar milionami drzew; widzimy, że najwięcej zwierzyny jest w okolicy regionu kopalni Turów – nie widać żadnego negatywnego wpływu na środowisko. Podejrzewam, że ten sędzia, który wydał wyrok, nie jest w stanie pokazać na mapie, gdzie leży Turów i pod wpływem niemieckich organizacji podjął decyzję skazującą dziesiątki tysięcy górników na śmierć głodową. Wcześniej zrobiła to sędzia z Hiszpanii, a teraz proniemiecki sędzia z Polski. Wstyd! – podkreśla Wojciech Ilnicki, przewodniczący NSZZ „Solidarność” w KWB Turów i Krajowej Sekcji Górnictwa Węgla Brunatnego NSZZ „Solidarność” w rozmowie z „Tygodnikiem Solidarność”. „TS”: – Panie Przewodniczący, 31 maja Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wydał wyrok, którego skutkiem może być wstrzymanie wydobycia w kopalni węgla brunatnego Turów. Sąd stwierdził bowiem, że „zachodzi niebezpieczeństwo wyrządzenia znacznej szkody w środowisku” i nakazał wstrzymanie wykonania decyzji środowiskowej dla przedsięwzięcia. Jak Pan to skomentuje? 

Wojciech Ilnicki: – Tak naprawdę dowiedzieliśmy się o tym wyroku dopiero wczoraj. Proniemiecki sędzia z polskiego sądu przekazał tę „wspaniałą nowinę” o de facto zamknięciu Turowa. Co do tego kwesti środowiskowej, to chce powiedzieć, że jak jedziemy samochodem, to też zachodzi niebezpieczeństwo wyrządzenia szkody środowisku. Na przykład wtedy, gdy rozbijemy się i dojdzie do wycieku z miski olejowej. Oczywiście kopalnia Turów po wszystkich badaniach w trakcie realizacji procesu oddziaływania na środowisko, gdzie oceniano wpływ inwestycji na poszczególne komponenty środowiska „aktywny udział brali przedstawiciele społeczeństwa oraz z racji lokalizacji transgranicznej przedstawiciele strony czeskiej i niemieckiej. Strony w porozumieniu zaakceptowały środki minimalizujące i podpisały te porozumienie”. Turów spełnia najbardziej radykalne warunki ETS, zalesiamy obszar milionami drzew, widzimy, że najwięcej zwierzyny jest w okolicy regionu kopalni Turów – nie widać żadnego negatywnego wpływu na środowisko. Podejrzewam, że ten sędzia, który wydał wyrok, nie jest w stanie pokazać na mapie, gdzie leży Turów i pod wpływem niemieckich organizacji podjął decyzję skazującą dziesiątki tysięcy górników na śmierć głodową. Wcześniej zrobiła to sędzia z Hiszpanii, a teraz proniemiecki sędzia z Polski. Wstyd! 

– W mediach czytamy, że decyzja ta została podjęta na wniosek organizacji: Die Große Kreisstadt Zittau, czeskiego i niemieckiego oddziału Greenpeace oraz Fundacji Frank Bold z siedzibą w Krakowie. Te podmioty są Panu znane? 

– To są wszystkie podmioty sponsorowane między innymi przez Rosjan. Ich celem jest wyeliminowanie energetyki opartej na węglu. Dlaczego Greenpeace nie działa przeciw rosyjskiemu Gazpromowi? Mieliśmy już dowody, że takie organizacje są finansowe przez Kreml, a niekiedy sterowane przez obce państwa. To skandal, że polski sędzia widząc wcześniejsze porozumienie polsko-czeskie podjął decyzję o zamknięciu kopalni Turów. To skandal jakiego świat nie widział. 

– Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa zapewniła, że rząd nie zgodzi się na wstrzymanie wydobycia, a minister Sasin ocenił, że wspomniany sąd realizuje obce interesy. Wierzy Pan w zapewnienia rządu? 

– Do tej pory nie mamy podstaw, by nie wierzyć w zapewnienia rządu. Polskie władze stanęły na wysokości zadania po wyroku TSUE i nie zamknęły kopalni Turów. Co więcej, aktywnie negocjowały ze stroną czeską i podpisały ważne porozumienie. 

A co czeka Turów, jeśli po październikowych wyborach władze przejęłaby w Polsce opozycja? 

– Biorąc pod uwagę wypowiedzi posłów Koalicji Obywatelskiej i Polski 2050 Szymona Hołowni o potrzebie zamknięcia kopalni Turów to możemy spodziewać się wszystkiego. Ale my się nie damy i będzie walczyć do końca. Będziemy postępowali tak, jak proniemieccy sędziowie w polskich sądach – nie będziemy się na nikogo oglądać. Na dzień dzisiejszy mogę powiedzieć, że jako Solidarność będziemy bacznie obserwować sytuację i zależnie od jej rozwoju, wspólnie z przewodniczącym Komisji Krajowej Piotrem Dudą oraz przewodniczącym Sekretariatu Górnictwa i Energetyki Jarosławem Grzesikiem podejmiemy decyzje, co do przyszłych kroków.

Stanowisko dolnośląskiej Solidarności ws. kopalni Turów

Warto dodać, że w stanowisku przyjętym na trwającym WZD Regionu Dolny Śląsk NSZZ "Solidarność", Delegaci wyrazili "najwyższe oburzenie i sprzeciw wobec decyzji WSA w Warszawie, wydanej jednoosobowo przez sędziego Jarosława Łuczaja, aktywnego działacza stowarzyszenia Iustitia dotyczącej wstrzymania wydobycia węgla w kopalni Turów".

 

 

Miara Mirosław                    Przewodniczący KM NSZZ